Wzdęcia a Gazy/Wiatry

Wzdęcia a Gazy/Wiatry

Postprzez Przemek » 20 sty 2012, o 18:16

Witam was moi drodzy,

postanowiłem założyć ten wątek, żeby uściślić pewną nomenklaturę. Chodzi mi o ustalenie różnic/tautologii pomiędzy pojęciami: wzdęcia, gazy i wiatry. Zauważyłem, że te wszystkie 3 pojęcia bywają używane zamiennie, podczas gdy moje problemy zmusiły mnie do odróżnienia wzdęć od gazów/wiatrów. Oto różnice, które na moim przykładzie pozwalają mi odróżnić 2 dolegliwości związane z gromadzeniem się gazów w jelitach:

Wzdęcia: określam tym pojęciem dolegliwości, które polegają na gromadzeniu się ogromnej ilości gazów w jelitach, przy jednoczesnej niemożliwości pozbycia się ich własnowolnie. Chodzi o to, że codziennie mój brzuch się pompuje gazami, które strasznie mnie uciskają i za Chiny Ludowe nie chcą ze mnie "schodzić". Niezależnie od moich poczynań prędzej, czy później przychodzi moment, że ni stąd, ni zowąd gazy schodzą w ilościach hurtowych. Niestety często zdarza się tak, że pozbywam się ich po całym dniu męczarni...

Gazy/Wiatry: Te pojęcia wydają mi się tożsame. Jest to dolegliwość polegająca na tym, że gazy się pojawiają i od razu "uciekają" w dużych ilościach, przy czym długotrwały dyskomfort nie występuje, bowiem wraz z nagromadzeniem gazów, następuje ich szybka ewakuacja.

Czy znane są Wam dolegliwości takie jak wzdęcia czy gazy/wiatry opisane przeze mnie powyżej? Jeśli tak, to czy zgadzacie się z tym, że tych trzech określeń nie można używać zamiennie?
Avatar użytkownika
Przemek
Administrator
 
Posty: 1045
Dołączył(a): 12 lis 2010, o 17:37
Lokalizacja: Kraków
Skype: muszesewymyslicjakislogin
Wariant IBS: zaparciowo-wzdęciowy
Początek choroby: 2008
Dolegliwości ogólnie: Koszmarne wzdęcia, które są w dużej mierze związane z zaparciami.

Re: Wzdęcia a Gazy/Wiatry

Postprzez 1x2x3 » 20 sty 2012, o 18:57

Ależ oczywiście, że nie można używać zamiennie! Choć ja jestem zdania, że może jednocześnie dolegać problem wzdęcia i gazów. Dzieje się tak kiedy gazy uchodzą no ale mimo wszystko brzuch jest wielkości piłki plażowej i boli ;/
Avatar użytkownika
1x2x3
 
Posty: 455
Dołączył(a): 3 lis 2011, o 15:34
Lokalizacja: Legionowo
Wariant IBS: biegunkowy
Początek choroby: 2003
Dolegliwości ogólnie: biegunki, kolki

Re: Wzdęcia a Gazy/Wiatry

Postprzez Przemek » 20 sty 2012, o 19:00

Oooo, cieszę się 1x2x3, że podzielać moją opinię w tej kwestii =) Ludzie, którzy nie znają problemu wzdęć, nieświadomie stawiają znak równości pomiędzy gazami, a wzdęciami ;)
Avatar użytkownika
Przemek
Administrator
 
Posty: 1045
Dołączył(a): 12 lis 2010, o 17:37
Lokalizacja: Kraków
Skype: muszesewymyslicjakislogin
Wariant IBS: zaparciowo-wzdęciowy
Początek choroby: 2008
Dolegliwości ogólnie: Koszmarne wzdęcia, które są w dużej mierze związane z zaparciami.

Re: Wzdęcia a Gazy/Wiatry

Postprzez Jacek » 21 sty 2012, o 08:44

Moim problemem są właśnie wzdęcia a nie gazy/wiatry. Brzuch mam ciągle nienaturalnie wypchany i nie mogę się tego pozbyć.

Kiedy wzdęcia są mniejsze, to mogę zaobserwować wyraźnie lepszą pracę całego układu pokarmowego.
Avatar użytkownika
Jacek
 
Posty: 1123
Dołączył(a): 9 sie 2011, o 15:08
Lokalizacja: Poznań
Wariant IBS: IBS-M (mieszany)
Początek choroby: 1994
Dolegliwości ogólnie: zaparcia naprzemienne z gwałtowną potrzebą wypróżnienia, wzdęcia, skurcze

Re: Wzdęcia a Gazy/Wiatry

Postprzez Przemek » 21 sty 2012, o 09:01

Cholera, to możemy sobie przybić piątkę. U mnie to samo, gdy wzdęcia schodzą, to praktycznie wszystko działa u mnie lepiej - mogę swobodnie odbeknąć, jedzenie normalnie smakuje, itd. itp... Trochę mnie zasmuciłeś Jacku, bo tych wszystkich badaniach, jakie przeszedłeś, nie sądziłem, że wzdęcia mogą być u Ciebie (nadal) problemem...
Avatar użytkownika
Przemek
Administrator
 
Posty: 1045
Dołączył(a): 12 lis 2010, o 17:37
Lokalizacja: Kraków
Skype: muszesewymyslicjakislogin
Wariant IBS: zaparciowo-wzdęciowy
Początek choroby: 2008
Dolegliwości ogólnie: Koszmarne wzdęcia, które są w dużej mierze związane z zaparciami.

Re: Wzdęcia a Gazy/Wiatry

Postprzez 1x2x3 » 21 sty 2012, o 10:48

Przepraszam, że Was znowu straszę tą apteką Dbam O Zdrowie ale przypomniało mi się, że na wzdęcia dobre są ćwiczenia i masaż brzucha i znalazłam to:
http://www.doz.pl/czytelnia/a2285-Cwicz ... kregoslupa
Nigdy nie słyszałam o takiej przyczynie wzdęć. Może to jest Twoim problemem Przemku skoro nie możesz odbekiwać a chodzi tu też o odcinek piersiowy?
Avatar użytkownika
1x2x3
 
Posty: 455
Dołączył(a): 3 lis 2011, o 15:34
Lokalizacja: Legionowo
Wariant IBS: biegunkowy
Początek choroby: 2003
Dolegliwości ogólnie: biegunki, kolki

Re: Wzdęcia a Gazy/Wiatry

Postprzez Przemek » 21 sty 2012, o 11:01

Dzięki za linka. Wcześniej nie trafiłem na takie oto informacje, ale obawiam się, że może się to nie sprawdzić, bo (nie wiem jak u Jacka), ale moje wzdęcia są cholernie cwane.
Avatar użytkownika
Przemek
Administrator
 
Posty: 1045
Dołączył(a): 12 lis 2010, o 17:37
Lokalizacja: Kraków
Skype: muszesewymyslicjakislogin
Wariant IBS: zaparciowo-wzdęciowy
Początek choroby: 2008
Dolegliwości ogólnie: Koszmarne wzdęcia, które są w dużej mierze związane z zaparciami.

Re: Wzdęcia a Gazy/Wiatry

Postprzez 1x2x3 » 21 sty 2012, o 11:04

Ja też właśnie nie. W jakim sensie cwane? :)
Avatar użytkownika
1x2x3
 
Posty: 455
Dołączył(a): 3 lis 2011, o 15:34
Lokalizacja: Legionowo
Wariant IBS: biegunkowy
Początek choroby: 2003
Dolegliwości ogólnie: biegunki, kolki

Re: Wzdęcia a Gazy/Wiatry

Postprzez Przemek » 21 sty 2012, o 11:29

W sensie takim, że próbowałem już naprawdę wielu różnych rzeczy i nic nie pomaga. Czasem w ogóle nie mam z nimi problemu, ale tylko czasem. W większości wygląda to tak, że przez większość dnia niestety nic ich nie rusza...
Avatar użytkownika
Przemek
Administrator
 
Posty: 1045
Dołączył(a): 12 lis 2010, o 17:37
Lokalizacja: Kraków
Skype: muszesewymyslicjakislogin
Wariant IBS: zaparciowo-wzdęciowy
Początek choroby: 2008
Dolegliwości ogólnie: Koszmarne wzdęcia, które są w dużej mierze związane z zaparciami.

Re: Wzdęcia a Gazy/Wiatry

Postprzez Jacek » 21 sty 2012, o 14:09

Przemek napisał(a):Cholera, to możemy sobie przybić piątkę. U mnie to samo, gdy wzdęcia schodzą, to praktycznie wszystko działa u mnie lepiej - mogę swobodnie odbeknąć, jedzenie normalnie smakuje, itd. itp... Trochę mnie zasmuciłeś Jacku, bo tych wszystkich badaniach, jakie przeszedłeś, nie sądziłem, że wzdęcia mogą być u Ciebie (nadal) problemem...


Mam dokładnie tak samo. W ogóle mam wrażenie, że to nie są wzdęcia w sensie zatrzymanych wiatrów, tylko że ma to związek z jakimś napełnieniem jelit bakteriami czy masą kałową. Bo czasem to wzdęcie wyraźnie się zmniejsza, a wiem, że przecież nie wypuściłem żadnych gazów.
Avatar użytkownika
Jacek
 
Posty: 1123
Dołączył(a): 9 sie 2011, o 15:08
Lokalizacja: Poznań
Wariant IBS: IBS-M (mieszany)
Początek choroby: 1994
Dolegliwości ogólnie: zaparcia naprzemienne z gwałtowną potrzebą wypróżnienia, wzdęcia, skurcze

Następna strona

Powrót do Zaparcia, wzdęcia, biegunki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot] i 1 gość