To był zwariowany rok, przestałam się udzielać ale wchodziłam na forum i starałam się śledzić wasze poczynania Wracam do was bez zmian, czyli magicznie uleczona nie zostałam

Co u was słychać i jak zdrówko, jakieś postępy?

P.S Polecacie jakiegos lekarza na Śląsku? ;>

Pozdrawiam

Witamy ponownie Lepiej byłoby gdybyś już była zdrowa i nie musiała przychodzić tu więcej

Ja jestem po 5 w życiu kolonce, odebrałem niedawno wyniki enterografii, czekam na wynik kalprotektyny. Niebawem mam wizyty u dwóch lekarzy i już szykuję się na łykanie sterydów

Co do lekarzy to rozumiem, że masz na myśli gastroenterologów? Ja już kilku na śląsku odwiedziłem i tak:
- doc. Maciej Gonciarz - przyjmuje prywatnie w Katowicach i Gliwicach, ordynator oddziału gastro w WSS nr 5 w Sosnowcu (on pierwszy stwierdził, że trzeba mnie badać a nie wciskać przez 3 lata IBSa); spoko lekarz ale mam do niego trochę za daleko
- doc. Marek Waluga - aktualnie się u niego leczę, na koniec listopada mam u niego na oddziale termin na dalszą diagnostykę, na razie wstrzymam się od opinie (z tego co wiem to jest to ordynator pododziału gastro na Ligocie w Katowicach)
- dr Magdalena Szaflarska - znajoma się u niej leczy i sobie chwali, bada a nie wciska IBSy gdzie tylko może

Problem jest niestety taki, że na śląsku mamy w tej materii całkowitą biedę. Najprędzej profesjonalnej pomocy można szukać w Łodzi lub Warszawie... Lekarzy, którzy wmawiali mi IBSa pominę z litości.

W takim razie wybiore sie do tego lekarza w Gliwicach ( czeka mnie tam przeprowadzka), dzieki
A jak wyniki po kolonce? Jakas poprawa? Ja wlasnie czekam tym razem na wyniki kolejnej endoskopii, ciekawa jestem co wyjdzie z wycinkow, z ostatniej prrzeprowadzonej pare lat temu mialam jakis naciek komorek zapalnych na dwunastnice, co przypominalo rowniez nacieki w jelitach.

Troche jestem zla, bo nie dokonczylam leczenia u endykrynologa w Szczecinie i bede musiala od nowa szukac lekarzy w Giwicach. Nie musze mowic ze sama mysl mnie stresuje oraz moje wrazliwe jelitko

Witaj ponownie joaste! Co u nas to chyba możesz wyczytać na forum, lepiej pochwal się jak Twoje postępy.

U mnie w sumie bez zmian, biegunki mecza dalej, zoladek rowniez. Zastanawiam sie zeby znowu zaczac brac sterydy, po nich jedynie widzialam dluzsza poprawe. Lepiej sie czuje rowniez jak pije siemie lniane, nawet jak mam biegunke to nie jest takie meczace, jakby ilosc wizyt w ubikacji jest mniejsza. Ale dopiero testuje to wiec na dlugotrwale efekty musze poczekac

Przeczytałem w innym temacie, że używasz mielonego siemienia. Jest zupełnie bezwartościowe, nie posiada nawet miligrama omega-3. Jedyny sposób na wyciągnięcie wartości z lnu i przyswojenie ich to kupowanie surowych ziaren i mielenie ich na proszek, spożywając zaraz po zmieleniu, bo omega-3 bardzo szybko umiera, w mniej niż 30 minut. Zwykły mielnik do kawy się nada. Wychodzi taki proszek, ale nie takiej konsystencji jak np. cynamon, tylko taki puszek. Można dosypywać gdzie tylko się chce. Ja sam używam 2 razy dziennie po 10 g, to 300% dziennego zapotrzebowania na omega-3.

A poszlam na latwizne wiec kupuje mielone siemie lniane, lepiej smakuje i latwiej sie przyrzadza ma ono dzialanie oslaniajace jelita, zoladek oraz wiele wiele innych. Ciekawe jest to ze mozna go stosowac rownoczesnie przy biegunce jak i przy zaparciach. Wystarczy wpisac w google i poczytac sobie jakie fajne ma wlasciwosci

http://www.nazdrowiesposob.com/siemie-l ... -wiedziec/

Siemię lniane najczęściej używane jest doustnie, choć można stosować go także zewnętrznie. Jest to środek ochronny, ale także i stabilizujący. Dobrze wpływa na trawienie, na na różnego typu problemy żołądkowe tj. biegunki, zaparcia a nawet ekstremalne rzeczy – wrzody. Zawiera dużo błonnika, witamin z grupy B oraz żelaza, magnezu, cynku i wapnia, które jak wiadomo, doskonale wpływają na organizm ludzki. Siemię lniane doskonale stabilizuje gospodarkę jelitową, nie tylko osłania ten narząd przed działaniami kwasów, ale także pomaga mu przyswoić najlepsze elementy ze zjedzonych produktów. Szybciej i skuteczniej wchłaniane są najbardziej potrzebne witaminy i minerały do ludzkiego organizmu.
http://czytelnia.av.pl/madrosc-natury-c ... ie-lniane/
http://www.siemie-lniane.pl/

Stosuj sobie to mielone, ale jeżeli chodzi o omega-3 to rób tak jak napisałem wyżej. Omega-3 jest bardzo ważna dla jelit, bardzo. Ostatnio trafiłem na bardzo pomocny program do diet, więc możesz sobie tutaj sprawdzić poziom omega-3 w diecie, innych ważnych witamin dla układu pokarmowego też. https://cronometer.com/

Hej Hej!:) Jak sobie radziałaś przez ostatni rok ? było na bardziej plus czy minus;)? Jak obecnie sie czujesz

U mnie dość szybko IBS okazał się zapaleniem mikroskopowym jelita.
Mam nadzieję że to nie będzie ewoluowało w jeszcze gorszy syf.

Prywata:
Jaro, czy mógłbyś napisać co Ci wyszło w enterografii?
Też niedawno miałem to badanie, w celu sprawdzenia czy w cienkim nie ma Crohna.
Wyszły "tylko"(?) powiększone węzły chłonne...