Jeśli o mnie chodzi to nie myślałem. Ale wolę to rozdzielić żeby łatwiej było wyłapać jakieś różnice To dobrze że u Ciebie jest świetnie!

Ale z głową nie jest lepiej! :):) No może odrobinkę...

1x2x3, Jar0, Jacek cieszę się bardzo, że zauważyliście poprawę, bo ja także takową zauważyłem =) Chociaż z końcowym werdyktem zaczekam jeszcze jakiś czas bo:

- byłem teraz na wyjeździe (gdzie mój tryb życia był zupełnie inny, więc zobaczymy, co będzie w podczas tradycyjnego funkcjonowania)
- wiele środków, jakie brałem pomagały mi przez jakiś czas, a później sytuacja wracała do normy.

Ja odnośnie SanProbi IBS mogę powiedzieć, że zdecydowanie korzystnie wpłynął on na kwestię mojego stolca, co także przełożyło się pozytywnie na kwestię nękających mnie wzdęć. Zobaczę jak sprawy będą się miał przez najbliższy tydzień. Później może pomyślę nad wzmocnieniem dawki =)

Ja właśnie kupiłem kolejne opakowanie. Planuję brać od dzisiaj podwójną dawkę (2 tabletki na dzień). Generalnie jest delikatna poprawa choć szału nie ma

U mnie powiedziałbym, że jest nieco więcej, aniżeli ciut, ale w poważniejszymi deklaracjami wolę jeszcze zaczekać

I jak tam u was, bo u mnie niestety, ale wszystko wróciło do stanu rzeczy sprzed aplikowania SanProbi...

U mnie po początkowej, ledwo zauważalnej poprawie wszystko wróciło do "normy".
Aktualnie odstawiłem Sanprobi i eksperymentuję z VSL#3, ale jest jeszcze za wcześnie na wnioski.

VSL#3 - jakis prototyp leku, bo nie widzę, żeby był dostępny w jakiejkolwiek aptece internetowej?

To jest probiotyk. Niestety nie jest dostępny w Polsce. Kupiłem go na angielskim Amazonie:
http://www.amazon.co.uk/s/ref=nb_sb_ss_ ... prefix=vsl

Na ocenę jego skuteczności trzeba jednak poczekać przynajmniej tydzień. Lekarz, który polecił mi ten preparat, powiedział, że mogę go spróbować właśnie zamiast Sanprobi.

To jak tylko będziesz mógł powiedzieć coś więcej, to dawaj znać!