zaczynam nowy etap życia z super food :)

Zapewne każdy, kto udał się do lekarza, wie już, że najważniejsza jest dieta. Jeśli chcecie o niej porozmawiać to dział ten powstał właśnie w tym celu.

zaczynam nowy etap życia z super food :)

Postprzez tomcio.xx » 17 mar 2016, o 21:22

Witam, od dłuższego czasu interesuję się dietetyką i postanowiłem od jutra polepszyć swoje trawienie i pozbyć się wszelkich problemów.
Od 2004 r męczę się z wzdęciami, gazami,przelewaniem utrudniającym normalne funkjconowanie.
Ostatnio dosyć sporo czytałem i analizowałem wszelkie produkty spożywcze,składy itp.
Doszedłem do wniosku, że 90% jedzenia nie nadaje się do normalnego spożycia aby cieszyć się normalnym funkcjonowaniem.
Mam wrażenie, żę wszelkie działania lekarzy polegają na dojeniu kasy od chorych i przepisywaniu coraz to najróżniejszych leków i suplementów aby z chorych zrobić dojne krowy do dojenia pieniędzy a nie leczenia.
Pieczywo... co czytam skład pieczywa wszędzie chemiczne środki do przetwarzania mąki, emulgulatory i rózne spulchniacze :!:jak można nie być od tego chorym?
Nabiał....wszędzie mleko w proszku, jogurty owocowe, sztuczne barwniki, konserwanty, masa cukru i do tego 90% to syrop glukozowo fruktozowy :!:a jedzą to dzieci :ugeek:
Wędliny to już jest dramat....polifosforany, glutaminian monosodowy,stabilizatory E.... wyszukując w internecie po cyfrach to głównie rakotwócze i powodujące kłopoty z trawieniem,substancje konserwujące, zagęszczające... jak to można jeść :?:tutaj chodzi też o wędliny z wyższej półki...

Co do dań gotowych to jest też istny dramat typu: pizze, sałatki, itp
Nawet wpłatkac śniadaniowych znajduję emulgulatory i syrop glukozowo frutkozowy :ugeek:
Powoli będę starał się to usunąć pieczywo, wędliny, nabiał gorszego typu.
Zwiększę ilość naturalnego błonnika w pożywieniu...tak tak lekarze wmawiają, że to pogarsza....moim zdaniem to tylko w początkowym etapie wprowadzenia takich produktów...do czasu aż flora bakteryjna dostosuje się do takiego jedzenia, cały układ pokarmowy zacznie inaczej pracować. Jak całe życie jemy syf to nie ma co się dziwić, że po lepszych produktach ciało się wszystkiego pozbywa.

Chciałbym wprowadzić takie zmiany aby moje menu stanowiły:
Mieszanina ryżu białego, brązowego, dzikiego. Sporadycznie makaron ciemny, razowy.
Stopniowe wprowadzanie płatków owsianych ale bez mleka...syfiaste mleko + płatki to moim zdaniem 100% wc
Wszelkiego rodzaju owoce ale też bez przesady....Żadne soki tylko całe owoce wraz z błonnikiem i innymi substancjami występującymi w całych owocach. Sam sok owocowy zbyt gwałtownie stymuluje produkcje insuliny a w całym owocu mamy błonnik który niweluje te gwałtowne wyrzuty.Wiem..owoce są pryskane itp ale to i tak moim zdaniem jest mniejsze zło.
Do tego warzywa głównie gotowane.
Z białek: głównie jajka wszelakie oprócz jajek klatkowych oznaczonych nr 3. najlepiej wybieg cyfra 1 a jeszcze lepiej jajka z cyferką 0 organiczne, ekologiczne
Niewielkie ilości mięsa ale unikałbym kurczaka i wieprzowiny.
Niewielkie ilości twarogu.
Prawdziwy kefir...nie z mleka w proszku. Są takie kefiry typu 100% sfermentowane mleko ale nie podam firmy bo nie chcę robić reklamy.
Orzechy, oliwa z oliwek, olej lniany.
Do smażenia olej kokosowy.
Avatar użytkownika
tomcio.xx
 
Posty: 4
Dołączył(a): 17 mar 2016, o 20:29
Wariant IBS: wzdęcia i mix
Początek choroby: 2004
Dolegliwości ogólnie: przelewania, gazy

Re: zaczynam nowy etap życia z super food :)

Postprzez ona142 » 18 mar 2016, o 16:30

Powodzenia, ale dieta nic nie daje.
Ludzie obżerają się syfiastym jedzeniem i nic im nie jest.
Ja akurat zdrowo się odżywiam, nie jest to żadna dieta, ale nie widzę różnicy. A zdrowo odżywiam się z innych względów niż jelita. Po prostu taki mam styl życia, zaczęłam kilka lat temu i teraz już nie potrafię wrócić do śmieciowego jedzenia. Ale co ciekawe jak codziennie jadłam batony to nie miałam biegunki i gazów, hahaha.
Avatar użytkownika
ona142
 
Posty: 26
Dołączył(a): 1 gru 2014, o 19:28
Wariant IBS: biegunkowy
Początek choroby: 2008
Dolegliwości ogólnie: biegunka, gazy, wzdęcia

Re: zaczynam nowy etap życia z super food :)

Postprzez tomcio.xx » 18 mar 2016, o 19:32

:)ja czasami czułem się nawet lepiej jak na świętą się objadłem czym popadnie.
Niesamowicie namieszalem wszystko na raz i miałem wrażenie, że jest lepiej.
No ale chę żeby bylo bardzo dobrze :)
A mogę wiedzieć jak się odżywiasz :)?
Avatar użytkownika
tomcio.xx
 
Posty: 4
Dołączył(a): 17 mar 2016, o 20:29
Wariant IBS: wzdęcia i mix
Początek choroby: 2004
Dolegliwości ogólnie: przelewania, gazy

Re: zaczynam nowy etap życia z super food :)

Postprzez dereza89 » 18 mar 2016, o 19:58

dlatego mamy tyle nowotworow a z czego?a no z jedzenia to jest raz
dwa to nie mamy wyboru bo jestesmy skazani na gotowe jedzenie oprocz ludzi ktorzy sieja sadza swoje warzywa owoce maja swoje miesko na wsi i wiedza co jedza
dlatego ludzie w miescie zyja krocej bo maja nowotwor z jedzenia przez te wszystkie e e e e emulgatory itd itd
dzisiejszy pospiech stres nerwy jedzenie powietrze prowadzi do nowotworow i co 2 osoba ma raka
chcesz zyc zdrowo to przeprowadz sie na wies albo jedz to co sam zrobisz zasiejesz wychowasz ubijesz
mieso warzywa owoce mozesz samemu robic
owszem jestes tym co jesz bo dzisiejsze czasy nauczyly nas tego ze wszystko mamy gotowe w sklepie co jest zwykla trutka
lekarze przepisuja nam to co sami nie wiedza co nam przepisuja aby nabic sobie kase i jezdzic nowym bmw volvo czy mercem brac lapuwke i zycie jak w madrycie kosztem zdrowie a co ich obchodzi nasze zdrowie jak przepisza tabletki o ktorych nie maja zielonego pojecia
po to jedzenie psuje nam zdrowie zeby napedzac farmacje a z tego sa ogromne pieniadze bo najpierw trzeba zniszczyc zdrowie zeby je leczyc
ale jak leczyc skoro tabletki niszcza watrobe i inne narzady?
jestesmy krolikami doswiadczalnymi i wytowrnia pieniedzy najpierw truc pozniej leczyc
czy wam kiedykolwiek leki pomogly?mi nie i na nic jedynie medycyna naturalna ktora jest szara strefa
co dzisiejszy magister jest warty?tyle co kiedys szkola podstawowa
no mamy wszedzie e e e e jestesmy truci ale ludzie sa wyganiani do miast ale z drugiej strony sami tego chca bo najlatwiej jest isc do sklepu kupic gotowy produkt i isc do domu a za pare lat miec raka
jestesmy maszynkami do robienia kasy
tak naprawde to nalezy unikac wszystkiego nie ma nic zdrowego zdrowa zywnosc to 5%
Avatar użytkownika
dereza89
 
Posty: 18
Dołączył(a): 18 lut 2016, o 16:31
Wariant IBS: gazy
Początek choroby: 2005
Dolegliwości ogólnie: nadmierne gazy

Re: zaczynam nowy etap życia z super food :)

Postprzez fiona » 19 mar 2016, o 08:33

może i ograniczysz w jakiś sposób jedzenie syfu, tylko że owoce i warzywa, które kupujesz były poddawane syfiastemu nawożeniu i ochronie przed zepsuciem. Więc nadal będziesz jadł syf, tylko w ograniczeniu. Chyba, że posiadasz własny ogródek, gdzie będziesz je hodować.
Załącz prace naukową na temat zapadalności na nowotwory, a jakości żywności, prawdy powszechnie objawionej nie przyjmuję do wiadomości.
Zawsze możesz przeprowadzić się na wieś, kupić kawałek ziemi i zająć się hodowlą, będziesz miał swoje mięsko i warzywka ;)
Nie wiedziałam, że aż 50% społeczeństwa ma raka, dołącz również do tego artykuły naukowe, jakoś ciężko mi uwierzyć.

"czy wam kiedykolwiek leki pomogly?mi nie i na nic jedynie medycyna naturalna ktora jest szara strefa"
jak najbardziej mi pomogły leki, mam remisję choroby (ibd) i normalnie funkcjonuję.

w średniowieczu ludzie jedli zdrowiej (nie było GMO, pestycydów itp.) i również chorowali, tylko znacznie krócej żyli.

dobrze, że wzrosła Twoja świadomość odżywiania.
Avatar użytkownika
fiona
 
Posty: 85
Dołączył(a): 24 lis 2014, o 17:52
Wariant IBS: mikro
Początek choroby: 2013
Dolegliwości ogólnie: biegunka, ból brzucha, nudności

Re: zaczynam nowy etap życia z super food :)

Postprzez Jacek » 19 mar 2016, o 11:40

Następni entuzjaści zdrowego trybu życia, leczenia metodami naturalnymi, spisku koncernów farmaceutycznych, itp...

Niestety, ale przy IBS to nie takie proste - nie ma reguły, że przy zdrowym odżywianiu następuje poprawa.
Można najeść się fast-foodem i dobrze się czuć, ale można też zjeść warzywa i ryby gotowane na parze i nie wychodzić po tym przez pół dnia z toalety...

Oczywiście lepiej jest się zdrowo odżywiać i nikt tego nie kwestionuje, ale nie rozwiązuje to problemu IBS.
Avatar użytkownika
Jacek
 
Posty: 1093
Dołączył(a): 9 sie 2011, o 15:08
Lokalizacja: Poznań
Wariant IBS: IBS-M (mieszany)
Początek choroby: 1994
Dolegliwości ogólnie: zaparcia naprzemienne z gwałtowną potrzebą wypróżnienia, wzdęcia, skurcze

Re: zaczynam nowy etap życia z super food :)

Postprzez pablos3744 » 19 mar 2016, o 11:48

Dokłądnie Jacek ma racje czasami mam tak że nazywam go ,,dzikim dniem" jem sam syf ciastka pepsi hamburgera wiem że następneog dnia bede umierał a tu NIC!! Któregoś dnia zjadłem ziemniaki z rybą standard wszystko gotowane świeże a rano wc Na IBS nie ma zasady i złotej rady
Avatar użytkownika
pablos3744
 
Posty: 579
Dołączył(a): 16 gru 2012, o 10:19
Lokalizacja: Lubelskie. Lat.21
Wariant IBS: Luźne stolce
Początek choroby: 1
Dolegliwości ogólnie: Luźne stolce ranne

Re: zaczynam nowy etap życia z super food :)

Postprzez fiona » 19 mar 2016, o 12:10

przy chorych jelitach nie ma metody co do odżywiania. Jak kiedyś lekarz, a później dietetyk mi powiedział dieta to indywidualna sprawa i każdy potrzebuje czego innego.
kiedyś usłyszałam, że nie zdrowo się odżywiam. Ponieważ nie jem mięsa, surowych warzyw i owoców, tylko co z tego, że jak zjem to mam efekt szybkiego lądowania w toalecie.
Pablos a kto nie zje czasami syfu ;)

Jacek zapomniałeś, że brakuje jeszcze bioenergoterapeutów i innego rodzaju szarlatanerii. dojdziemy niedługo do etapu, że sraczka jest od złego wzroku mijanej osoby na ulicy.
Avatar użytkownika
fiona
 
Posty: 85
Dołączył(a): 24 lis 2014, o 17:52
Wariant IBS: mikro
Początek choroby: 2013
Dolegliwości ogólnie: biegunka, ból brzucha, nudności

Re: zaczynam nowy etap życia z super food :)

Postprzez ona142 » 19 mar 2016, o 15:34

Ja akurat pochodzę ze wsi, więc mam dostęp do wielu produktów, które można uznać za naturalne. Np. wędlin ze sklepów nawet nie tykam.
Jestem wielką zwolenniczką zdrowego stylu życia. Zdrowa dieta, odpowiednia ilość snu, ruch fizyczny. I ja tak żyję tylko to nie wpływa na ibs. Chociaż pamiętam, że jak logowałam się na forum to mój stan było dużo, dużo gorszy. Trochę mi się polepszyło po psychotropach. W ogóle wy tutaj wszyscy negujecie istnienie choroby ,,jelito wrażliwe''. Negujecie wpływ psychiki na te dolegliwości. Doszukujecie się różnych chorób. Ok, może i jakiś procent ludzi z tego forum naprawdę na coś choruje i objawem tej choroby jest biegunka itp. Ale większość z was robiła wiele badań i wszystko wychodziło ok. Ja mam wrażenie, że większość z nas naprawdę choruję na to jelito wrażliwe i na nic innego. Chcecie odrzucić wpływ psychiki. Oddzielacie umysł od ciała. Ale jednak widzę, że wielu osobom pomagają leki na nerwicę, depresję, schizofrenię.
Ja brałam sulpiryd i amitrypilinę. To pierwsze sama poprosiłam gastrologa by mi przepisał. To drugie przepisał mi psychiatra. Od razu jak weszłam i powiedziałam co mi dolega dał mi receptę na amitrypilinę i mówił, że ma wielu pacjentów z ibs i to powinno pomóc.
Już od dawna nie biorę tych leków. I nie chcę do nich wracać. Pomogły mi w bardzo trudnym okresie życia(tzn ostre ibs, problemów psychicznych nie mam) Teraz nie jest u mnie idealnie, ale radzę sobie bez leków. Szukam innych dróg i wierzę, że niedługo będę zdrowa.
Avatar użytkownika
ona142
 
Posty: 26
Dołączył(a): 1 gru 2014, o 19:28
Wariant IBS: biegunkowy
Początek choroby: 2008
Dolegliwości ogólnie: biegunka, gazy, wzdęcia

Re: zaczynam nowy etap życia z super food :)

Postprzez Jar0 » 19 mar 2016, o 22:00

Zmiana nawyków żywieniowych na bardziej świadome i czyste zawsze jest mile widziana. Raczej problemu IBSa to nie rozwiąże ale chyba nie nikt nie ma wątpliwości, że lepiej jest lepiej niż gorzej ;)

Oczywiście mieszanie w to jakiś teorii spiskowych jest czystym gwałtem na rozumie ale znowu bez przesady. Biorąc pod uwagę to, że każdy musi szukać sposobu na siebie, trzeba się łapać wszystkiego co niesie chociaż cień szansy na poprawę zdrowia :)
Avatar użytkownika
Jar0
 
Posty: 1342
Dołączył(a): 20 wrz 2011, o 18:06
Lokalizacja: Gliwice, Rybnik
Wariant IBS: CU/CD/IBS-D/WTF
Początek choroby: 2009
Dolegliwości ogólnie: ból świata


Powrót do Dieta

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alexa [Bot], Bing [Bot] i 0 gości