Jar0 napisał(a):Ja czytałem, że przy IBSie powinna być norma. Jeśli jest powyżej to są stany zapalne. Jeśli są stany zapalne podobne do NZJ to wtedy IBS nie jest IBSem i tylko kwestią czasu pozostaje uznanie IBSa za kolejną chorobę zapalną jelit Zobaczymy. Ja wiem jedynie że u zdrowych poziom kalprotektyny powinien być poniżej 50-60 [jakaś jednostka, bodajże mg/k.m.c]. Dla osób z NZJ wynikiem dobry jest 200-300 a powyżej tego mowa jest już o aktywnych zapaleniach.

Z tego artykułu (link poniżej) rozumiem, że przy IBS poziom kalprotektyny jest wyższy niż u osób zdrowych, ale niższy niż w przypadku CU czy Crohna.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2278 ... t=Abstract

Ja cały czas opieram się na tym, że definicja IBSu jest taka, że nie ma żadnych zapaleń itd. Wtedy kalprotektyna powinna być w normie

Ja z kolei wierzę amerykańskim i niemieckim naukowcom, którzy twierdzą że jednak jakaś forma zapaleń przy IBS istnieje. Gdyby nie było zapaleń przy IBS, to testy kliniczne mesalazyny podawanej pacjentom z IBS nie dawałyby pozytywnych rezultatów.
Może to mało patriotyczne, ale mam większe zaufanie do poziomu nauki i wiedzy medycznej amerykańskiej niż polskiej...

http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.ph ... sc&start=0

Warto zajrzeć. Szczególnie na 3 stronę.

Robił ktoś to badanie w Diagnostyce? Ile ono kosztuje?

ja dwa lata temu placilam ok 150 zl

Cena dalej taka sama, 150 zł. Tylko długo się czeka na wynik, bo wysyłają do to innego laboratorium, ok. 2 tygodni. Mi wyszło tak na granicy, 49 mg/kg. Niby w porządku, ale objawy dalej są niepokojące. Ale z tego co czytam, to osoby z zapaleniem mają jednak o wiele wyższe wyniki niż 49...

ALAB - 90zł i wynik nastepnego dnia...tez byłam w szoku...
Moj lekarz twierdzi to co wspominał Jacek ...ze IBS ibsem..ale rpzy takich objawach juz konkretnych to na bank jest zapalenie...kazal brac ASAMAX ( oczywiscie probke dac do badania przed wzieciem leku) jak zapytałam a co jesli Zaczne brac ASAMAX i w miedzyczasie wyjsdzie ze mam niska kalprotektyne..
- zobaczymy czy po Asamaxie jest poprawa ...jesli jest tzn ze mimo oznaczen i badan kolono(pobrane wycinki) i tak gdzies bylo zapalenie..on innej opcji nie widzi z reszta on wogole jest czarnowidz bo uwaza ze takie sprawy nieelczone moga do Chrona zmierzac..oczywiscie nie musza..ale mogą...i on przydo tego sie skłania..i twierdzi ze wziecie ASAMAXu np (mesalazyny ogolnie) daje mniejsze szkody niz taka rpzewlekła biegunka..dla mojego organizmu tazke rekomenduje BRAC bez gadania...!! jahhhh

I jak tam, zrobilas ktos te testy?

Cześć

jeżeli chodzi o testy na kalprotektynę, to te które są tańsze i wynik masz tego samego lub następnego dnia to zazwyczaj tzw. testy paskowe, które nie wydają wyniku ilościowego, tylko wynik polega na tym że masz kalprotektynę w normie (<50 mikrogram/gram) albo podwyższoną (powyżej 200). Test ELISA, którego ja jestem zwolenniczką wydaje wynik ilościowy, czyli na wyniku jest konkretna wartość stężenia kalprotektyny w twoje próbce kału.

Taki ilościowy wynik jest dobry pod wieloma względami - jak u kogoś już np. stwierdzą IBD (nieswoistą chorobę zapalną jelit) to wynik ilościowy odzwierciedla skuteczność wdrożonego leczenia. Dodatkowo IBD charakteryzuje się ciągłymi etapami remisji i zaostrzenia choroby. Wynik ilościowy ELISĄ pozwala przewidzieć nadejście okresu zaostrzenia i odpowiednio szybko zareagować lekami, żeby pacjent nie cierpiał.

Pozdrawiam